Eidos-Montréal poinformowało o planowanym zwolnieniu do 75 pracowników. Studio tłumaczy decyzję zakończeniem jednego z projektów oraz brakiem możliwości przeniesienia dotkniętych osób do innych zadań. To kolejny przypadek redukcji w strukturach Embracer Group, zaledwie kilka dni po doniesieniach o zwolnieniach w Crystal Dynamics.
Spis treści
Zakończony projekt, utracone etaty
W oficjalnym komunikacie opublikowanym na LinkedIn Eidos-Montréal wyjaśniło, że zwolnienia są efektem zakończenia jednego z mandatów produkcyjnych. Studio zaznacza, że decyzja nie wynika z braku kompetencji pracowników, lecz z ograniczonych możliwości ich dalszego zatrudnienia przy obecnych projektach.
Zwolnieni pracownicy – określani jako „bardzo utalentowani i doświadczeni eksperci” – otrzymają wsparcie w procesie przejściowym. Studio zapewnia, że mimo redukcji pozostaje w pełni zaangażowane w realizację pozostałych tytułów, które są obecnie w produkcji.
Embracer Group nadal reorganizuje swoje zespoły
Zwolnienia w Eidos-Montréal wpisują się w szerszy trend reorganizacji, jaki obserwujemy w ramach Embracer Group. Zaledwie kilka dni wcześniej informowano o redukcji zespołu Crystal Dynamics o 17 osób. W obu przypadkach firmy podkreślają, że projekty nie są zagrożone i prace nad nimi będą kontynuowane.

Embracer, właściciel obu studiów, od miesięcy prowadzi restrukturyzację mającą na celu optymalizację kosztów i lepsze dopasowanie do zmieniających się warunków rynkowych. Rosnące koszty produkcji gier, niepewność gospodarcza i presja wyników finansowych to tylko część wyzwań, przed którymi stoi cały sektor.
Przyszłość branży gier – optymalizacja czy kryzys?
Kolejne zwolnienia w znanych studiach to sygnał, że nawet największe marki nie są odporne na turbulencje. Dla branży gier, która w ostatnich latach dynamicznie rosła, może to oznaczać przejście w fazę bardziej ostrożnego planowania i oszczędności.
Wielu obserwatorów zadaje sobie pytanie: czy mamy do czynienia z chwilowym spowolnieniem, czy początkiem głębszej transformacji rynku pracy w gamedevie? Zwłaszcza że dotychczas stabilne studia decydują się na trudne decyzje personalne, co może wpłynąć zarówno na morale zespołów, jak i oczekiwania graczy.