Assassin’s Creed Shadows, nowa odsłona kultowej serii Ubisoftu, wzbudza emocje jeszcze przed premierą – tym razem za sprawą tzw. “żółtej farby”. Gracze znów podzielili się na dwa obozy: jedni chwalą czytelność otoczenia, inni zarzucają twórcom niszczenie immersji. Skąd ta decyzja? Dyrektor kreatywny gry ma konkretne wytłumaczenie.
Spis treści
Według Jonathana Dumonta, dyrektora kreatywnego Assassin’s Creed Shadows, żółte oznaczenia w grze pojawiły się dopiero po serii testów z udziałem graczy. – „Nie mieliśmy tego rozwiązania, dopóki testerzy nie zaczęli mieć problemów z odnalezieniem ścieżek w sekcjach z ukrytym przemieszczaniem się” – tłumaczy Dumont w rozmowie z GamesRadar+.
Projektanci początkowo zakładali pełną immersję i naturalność eksploracji. Jednak jak przyznaje twórca, „środowisko gry jest bardzo bujne i pełne detali, dlatego potrzebowaliśmy dodać trochę wskazówek wizualnych”. Żółta farba ma pomóc w poruszaniu się po świecie, nie odciągając przy tym nadmiernie uwagi.
Sprawdź również: Yasuke nie był w planach? Assassin’s Creed Shadows miało początkowo tylko jednego bohatera
W ostatnich latach temat “żółtej farby” stał się symbolem szerszej dyskusji o tym, jak gry wideo balansują między naturalnym prowadzeniem gracza a potrzebą czytelności. Tytuły takie jak God of War: Ragnarok czy Uncharted stosują różne metody: od wizualnych podpowiedzi po nadgorliwe wskazówki NPC.
W przypadku Shadows Ubisoft postawił na rozwiązanie wizualne, które – mimo kontrowersji – może okazać się po prostu praktyczne. Warto podkreślić, że gra oferuje gęsty i realistyczny świat feudalnej Japonii, a ukryte ścieżki są istotnym elementem rozgrywki. Pomoc w ich odnalezieniu może znacząco poprawić płynność i komfort zabawy.
Zobacz więcej: Ubisoft szykuje jeszcze trudniejszy poziom w Assassin’s Creed Shadows? Twórcy rozważają ekstremalną trudność
Choć internetowe dyskusje na temat żółtej farby bywają burzliwe, dla wielu graczy to szczegół, który nie wpływa znacząco na ogólne doświadczenie z gry. Idealnym kompromisem byłaby opcja pozwalająca graczowi samodzielnie włączyć lub wyłączyć tego typu podpowiedzi – i choć Ubisoft tego nie potwierdził, taka funkcja mogłaby zakończyć wieczny spór.
Ostatecznie decyzja o wprowadzeniu żółtej farby to efekt testów i realnych trudności graczy. Czy to koniec immersji, czy po prostu rozsądny kompromis między designem a dostępnością?
The Sims 4 wkracza na nowy, magiczny poziom – EA i Maxis zapowiedzieli dodatek The…
29 kwietnia gracze The Sims 4 otrzymali nową aktualizację, która wprowadza liczne poprawki błędów i…
29 kwietnia 2025 twórcy inZOI opublikowali kolejną aktualizację, oznaczoną jako wersja 0.1.7. Tym razem nacisk…
Już 1 maja do The Sims 4 trafią trzy nowe Kolekcje: Warsztat majsterkowicza, Złoty wiek…
EA opublikowało nową listę zgłoszonych przez społeczność problemów, nad którymi pracuje zespół The Sims 4.…
InZOI nie zwalnia tempa i serwuje kolejną porcję usprawnień, które mają uczynić świat gry jeszcze…